Joanna Jafernik
Jednorożec

"...Well, now that we have seen each other," said the Unicorn, "If you'll believe in me, I'll believe in you." - Through the Looking Glass by Lewis Carroll

   "Jednorożec jest symbolem czystego rozumu, mądrości, inteligencji; wspaniałości, monarchii absolutnej, siły; agresywności, dzikości, nieustraszoności, odwagi, męskiej aktywności, szybkości; szlachetności, cnoty, uwznioślonej płciowości; pokoju, samotności, życia zakonnego; śmierci; czystości, dziewictwa; kobiecej bierności, łagodności". Taka wielość znaczeń nadawanych jednorożcowi pochodzi z jego obecności w kulturach prawie całego świata. Znaleźć go można zarówno na Dalekim Wschodzie, jak i na Bliskim, a także w Europie. Wierzono w jego istnienie aż do XIX wieku, jednak pragnienie spotkania jednorożca jest wciąż żywe. Istnieje też wiele opisów jednorożca, różniących się między sobą niekiedy dość znacznie - mógł być białym stworzeniem podobnym do konia, z niebieskimi oczami i rogiem pośrodku czoła lub istotą złożoną z kilku zwierząt, m.in. słonia, konia, świni, jelenia. Choć jest stworzeniem mitycznym, widywano go na całym świecie: w Chinach, Mongolii, w imperium tatarskim, Persji, w Karpatach, Asyrii, Babilonie, Elamie, Chaldei, Ziemi Świętej, Egipcie, Afryce, Polsce, Skandynawii, na Florydzie i na granicy kanadyjskiej. A także Japonii, Niemczech i oczywiście Indiach.
   Jednym z najstarszych jednorożców jest chiński Kilin. Opisywany jest najczęściej jako "a beast with the body of a deer, the tail of an ox, the hooves of a horse, and a single short horn growing out of the middle of its forehead. The hair on its back is five - colored to represent the five sacred Chinese colors: red, yellow, blue, white, and black. The hair on its belly is yellow. In some accounts, it has green scales like dragon." Jest jednym z czterech zwierząt, będących dobrym omenem, razem z feniksem, żółwiem i smokiem. Jest wcieleniem pięciu cnót i pięciu żywiołów. "Zwierzę męskie nazywa się K’i, żeńskie - Lin, tak że zestawienie tych nazw oznacza gatunek owej, najszlachetniejszej podobno ze wszystkich, formy świata zwierzęcego." Męski jednorożec Ki reprezentuje pierwiatek yin, a żeński yang. Jako dobry omen pojawiał się za panowania dobrych cesarzy, zapowiadał narodziny wielkich mędrców (ukazał się matce Konfucjusza, a przed jego śmiercią Kilin został zraniony). Pierwszy jednorożec miał się ukazać cesarzowi Fu Hsi ok. 3000 p.n.e., kolejny za czasów Żółtego Cesarza. Za rządów cesarza Yao w P’ing - yang mieszkały dwa jednorożce. Jest stworzeniem bardzo łagodnym, nieczyniącym krzywdy żadnemu zwierzęciu, ani nawet roślinom, dlatego "will not eat only plant life that is no longer living." Nie skrzywdziłby też żadnego człowieka swoim rogiem. Z powodu łagodności i życzliwości jest także symbolem płodności. "W sztuce Chin przedstawiany jest wraz z mędrcami i nieśmiertelnymi, a umieszczenie osoby na grzbiecie qilina świadczy, iż odznacza się ona wielkimi przymiotami i sławą. Stąd określenie "dosiąść qilina" znaczy też "zdobyć sławę". Za synów qilina uważa się szczególnie uzdolnione i mądre dzieci." Z Chin dotarł także do Japonii - tam nazwano go Kirin. Miał włochatą grzywę i korpus byka. Potrafił rozpoznać kryminalistów - wezwany przez sędziów przebijał swoim rogiem serce winnego.
   W Indiach wizerunek jednorożca, obok nosorożca, pojawia się na pieczęciach z Harappy. Postać ta pojawia się także w literaturze - Mahabharacie i innych tekstach - jako riszi Ekaśringa, czyli właśnie jednorożec. Przedstawiany jest jako pustelnik żyjący w lesie. Jest synem człowieka i gazeli. Jung wspomina motyw dziewicy i jednorożca, występujący w Ramajanie i Mahabharacie (III, 110 - 113). Santa, królewska córa, wywabia z samotni i poślubia pewnego pustelnika imieniem Riszjasringa (Róg Gazeli), syna Wibnandaki (występującego też jako Ekasringa = Jednorożec); znana jest również wersja, iż pustelnik został uwiedziony przez heterę. Jedynie w ten właśnie sposób można bowiem uwolnić kraj od potwornej plagi suszy.” Jednorożec w Indiach pojawia się poźniej za czasów Dżyngis Chana. Ten miał spotkać go osobiście na górze Djadanaring, gdy chciał podbić Indie. Jednorożec pojawił się przed nim i ukląkł; Dżyngis Chan uznał to za znak z nieba i wycofał swoje wojsko. "W mazdaizmie jednorożec jest przedstawicielem "czystego świata zwierząt", a róg jego wyobraża potęgę, która pokona Arymana, boga zła i kłamstwa." Jung widzi w opis jednorożca w Bundahisznie - jednej z ksiąg religii zaratusztrańskiej. Znajduje się tam opis świata;na wyspie pośrodku oceanu Worukasza stoi trzynogi osioł. Dla Junga uosabia on materia prima. "Osioł to daemon triunus, chtoniczna trójca, którą alchemia łacińska przedstawia jako trzygłowego potwora i utożsamia z Merkuriuszem, sal i sulphur."
   Jednorożec występuje również w tradycji islamskiej. Cooper pisze, że przekazy arabskie mówiły, że spotkać te zwierzęta można było tylko w świątyni w Mekkce. Arabski jednorożec to karkadann, który posiadał magiczne właściwości - jego róg odstraszał skorpiony, a spożywanie mięsa pomagało pozbyć się demonów. Opisy sugerują, że była to antylopa oryks widziana z boku. Ettinghausen badał wyobrażenia jednorożców i "stwierdza kategorycznie, że nie może być mowy o dwu pokrywających się rogach. Jednorożec ma tutaj ciało drapieżcy, z ogonem oraz skrzydłami, i dlatego nawiązuje do wyobrażeń achamenidzkich - smoków, gryfów i skrzydlatych lwów. Ettinghausen stara się udowodnić, że przedstawione zwierzę było identyfikowane z karkaddanem lub nosorożcem, a obojętne było, czy ma ono tułów lwa, konia, antylopy czy innego jeszcze czworonoga". Mode wymienia kilka rodzajów jednorożców - harisz, zwabiony przez dziewicę; shadhahvar lub aras, podobny do antylopy, mający róg o czternastu krótkich gałęziach, sterczących w różne strony; miradż, mający postać żółtego zająca z czarnym rogiem.
   Spotkania z jednorożcem były opisywane w historii dość licznie. Pierwszym, który widział jednorożca był Adam w ogrodzie Edenu na początku czasów. Potem spotykano go w Chinach; następny był Ktezjusz w Indiach w IV w.p.n.e., Aleksander Wielki w III w.p.n.e. Juliusz Cezar miał go spotkać w lasach hercyńskich w I w.p.n.e. Ksiądz Jan miał posiadać kilka jednorożców w swoim królestwie w Indiach w poł. XII w. Dżyngis Chan spotkał go w Indiach, a pewien chiński podróżnik pisał na przełomie XI i XII w., że liczne jednorożce mieszkają w Tybecie. Marco Polo także pisał o spotkaniu tego legendarnego stworzenia, i choć jego opis przedstawia nosorożca, to rysunki pokazują konwencjonalne koniopodobne zwierzę. Pewien mnich przebywający w Ziemi Świętej w 1389 roku również widział jednorożca. Mnich benedyktyn Calmet, żyjący w XVIII wieku podaje listę osób, które widziały i opisały to zwierzę. W XIX w. ojciec Huc pisał: "Jednorożce naprawdę żyje w Tybecie, gdzie znany jest pod imieniem Seron, a w Mongolii - Kere", natomiast w 1890 roku major armii brytyjskiej Latta autorytarnie stwierdził, że odnalazł jednego przedstawiciela tego gatunku w Tybecie, gdzie zwany jest jednorogim Tso’ Po.(...). W Nowym Świecie jednorożcem zainteresowali się konkwistadorzy. Sir John Hawkins w 1564 roku opisał konwencjonalnego jednorożca widzianego na Florydzie, a doktor Dappe w 1673 roku - jednorożca na granicy kanadyjskiej.” Do Europy przywędrował jednorożec z Indii; znany już był w starożytności. Pierwszy jego opis podaje Ktezjasz (V - IV w.), który podróżował przez Persje i przytacza opowieści kupców przejeżdżających przez Indie. Choć sam nie widział żadnego, "według jego opisu jest to zwierzę w rodzaju dzikiego osła indyjskiego - wielkości konia, białej maści, czerwonogłowe, błękitnookie, z kozią brodą, z jednym na łokieć długim rogiem na środku czoła, który jest biały u nasady, czarny w środku i czerwony na spiczastym końcu. Zwierzę to biegnie bardzo szybko i dlatego trudno je upolować, ale na widok czystej dziewicy, a przynajmniej bardzo ładnej dziewczyny, staje i składa głowę na jej łonie. Wtedy można go schwytać i zabić." Pisze także, iż róg jednorożca jest ochroną przed śmiertelnymi truciznami - kielich zrobiony z tego rogu miał neutralizować wlaną weń truciznę. Opisywał go też Herodot (według niego stworzenie to zamieszkiwało Libię), Arystoteles (uważał jednorożca za zwierzę prawdziwe, ale nie wierzył w magiczne właściwości jego rogu), Plutarch, Pliniusz Starszy - również umieszczał jednorożca w Indiach i opisywał go jako "a ferocious beast with the body of a horse, the head of a deer, the feet of an elephant, the tail of a wild boar, and a single black horn two cubits long, standing out of its forehead." W swojej "Historii Naturalnej" Pliniusz uważa go za symbol czterech pór roku: jeleni łeb to zimowe przesilenie, słoniowe nogi to wiosenne przesilenie, lwi ogon to lato, a róg to jesień. Elian - w Indiach żyje „kartadzonos’ wielkości dorosłego konia, "ma grzywę i czarnożółtą sierść [...] i wyróżnia się chyżością. Podobnie jak słoń ma słabo wykształcone zakończenia nóg, za to ma ogon dzika oraz jeden czarny róg skręcony i spiczasty. Ma ze wszystkich zwierząt najprzykrzejszy, wyzywający głos"; przemierza samotnie dalekie obszary. Apoloniusz z Tiany twierdził, że widział jednego w Indiach. Oprócz różnic w wyglądzie (dotyczących np.: kopyt), jest wiele różnic w opisie jego temperamentu. Uważano go za zwierzę silne i groźne lub za wcielenie łagodności. "Pliniusz pisał o "srogim zwierzęciu o nazwie monoceros". Elian natomiast twierdził, że jednorożce indyjskie łagodnie obchodzą się z innymi zwierzętami, a walczą wyłącznie między sobą.bestiariusze uczyniły z nich symbol osób gwałtownych i okrutnych, ulegających jedynie łagodności i łaskawości bożej." Z kolei franciszkański kronikarz Salimbene de Adam pisze, iż brat Iohanninus de Ollos de Parma, gdy był w Egipcie i odwiedzał chrześcijan w niewoli saraceńskiej, widział jednorożca oraz krzew balsamu, a także przywiózł mannę w szkalnym naczyniu i wodę ze źródła Najświętszej Marii Panny, bez której krzewy te nie mogłyby dawać owoców.
   W średniowieczu uważano, że jest to zwierzę mające odwagę zaatakować słonia - rozcinał mu brzuch swoim ostrym kopytem. Jednak jedynym sposobem złapania jednorożca było zwabienie go przez dziewicę. Fizjolog podaje opis takiego polowania: "Jednorożec jest niewielkim zwierzęciem, spokojnym i łagodnym, podobnie jak koźlę. Jeden tylko róg ma pośrodku głowy, a róg ten jest długi i mocny. Myśliwy nie może złowić tego zwierzęcia, bo jest ono silne i potrafi się bronić. Posłuchaj jednak jak się na nie poluje. Przyprowadzają [łowcy] do jego legowiska dziewicę, zupełnie nagą, porzucają ją tam i odchodzą. Nadchodzi jednorożec i znajduje dziewczynę; wskazuje na jej łono i ssie jej piersi jak dziecko. A wtedy ona odziewa się, podnosi stworzenie, owija je chustą i tuli do swego łona. W ten sposób dziewczyna niesie je, gdzie chce." Mogło to oczywiście zostać wykorzystane w drugą stronę - dla sprawdzenia czystości i niewinności dziewczyny. Istniała "(...) mozliwość bezpiecznego kontaktu dziewicy z istotami hybrydycznymi i demonicznymi, a więc takimi, które są także przypisane do sfery granicznej (połowicznie przynależąc do jednego i drugiego świata). Wierzono, że smoki, jednorożce (ten ostatni był symbolem czystości i dziewictwa) i węże, a więc istoty związane przede wszystkim ze światem podziemnym, mogą być karmione tylko ręką dziewicy. Gdby jednak okazało się, że ta chce je oszukać, bo nie jest dziewicą, natychmiast zostanie przez nie pożarta. Ten właśnie wątek znalazł rozwinięcie w licznych legendach średniowiecznych i bajkach ludowych: aby sprawdzić czystość dziewczyny, poddawano ją próbie kontaktu z istotami demonicznymi lub zwierzętami, w które wcielały się złe moce. Taki właśnie głęboki sens miały sceny umieszczania bohaterek w lochach pełnych węży, pieczarach ze smokami, lwami, wilkami. Testem czystości było też przywiązanie dziewczyn do drzew w wielkich lasach, w których żyć miały jednorożce czy niedźwiedzie."
   Istnieje pewna opowieść, która przedstawia jednorożca negatywnie. Jest to fragment hagiograficznego dzieła "Historia Barlaama i Jozafata", przeróbki legendy o Buddzie. "Pewien młodzieniec uciekający przed rozszalałym jednorożcem zaczął się staczać w przepaść, lecz spadając, uchwycił się kurczowo drzewa i znalazł jakie takie oparcie na śliskim gruncie, na którym poczuł się względnie bezpieczny. Zauważył natomiast, że drzewo, którego się trzymał, podgryzają dwie myszy - czarna i biała. Spojrzał w dół i zauważył, że na samym dnie przepaści czyha straszliwy, ziejący ogniem smok chcący go pożreć oraz zobaczył cztery głowy jadowitych żmij wychylające się zza stoku, na którym się wspierał. Wzniósł oczy ku górze i zauważył, że z gałęzi drzewa sapdają krople miodu. Przestał zatem myśłeć o niebezpieczeństwach, które mu groziły, a jego umysł skoncentrował się na słodyczy miodu. Wymowa metaforyczna tej historii jest niezwykła. Jednorożec jest tutaj symbolem śmierci, która ściga w swoim gniewie potomków Adama. Przepaścią jest świat pełen nieszczęść i śmiertelnych pułapek. Drzewo nieustannie podgryzane przez dwie myszy to wyczerpujące się z godziny na godzinę życie człowieka. Cztery głowy jadowitych wężów to symbol struktury ludzkiego ciała zbudowanego z czterech elementów wprowadzających nieporządek oraz niepokój i wiodących ciało do zniszczenia. Ziejący ogniem smok to piekło. Natomiast krople miodu oznaczają zwodniczą słodycz radości światowych. Według innej interpretacji czarna mysz była symbolem nocy, biała zaś dnia."
   Zaletą jednorożca są jego właściwości - potrafi odnaleźć wodopój, a przez zanurzenie w nim swego rogu usunąć wszelkie trucizny. Sam róg, zwany alikornem, ma właściwości neutralizujące trucizny. Z tego powodu był ceniony w medycynie, stał się nawet symbolem aptek. Święta Hildegarda wierzyła, iż czerpie on swą moc leczenia chorób z faktu, iż raz w roku pożywiał się w raju. Początków wykorzystywania alikornu moża doszukać się już w starożytności - u Ktezjasza i Megastenesa. Proszaek z rogu był lekarstwem na zarazę, przeciwdziałał truciznie, podawany był napotnie przeciw gorączce, epilepsji oraz skurczom żołądka. Stosowano go przeciw wściekliźnie, podagrze i innym dolegliwościom. Wątroba jednorożca była lekarstwem na trąd; buty z jego skóry zapewniały zdrowe stopy i nogi, a pasek bronił przed zarazą i gorączką (wiara w moc jednorożca utrzymywała się w Anglii aż do XVIII wieku). Wartość takiego rogu była bardzo duża - więcej niż jego waga w złocie. Królowie kupowali odłamki - np.: Karol IX Walezjusz czy książę du Berry. Róg w całości był niezwykle rzadki, i bardzo, bardzo drogi. "For example, a complete Unicorn horn owned by Queen Elisabeth I of England was valued at the time at 10,000 [funtów] - the equivalent of about 3,000 ounces of gold and enough money to buy a large country estate complete with a castle." Francuscy królowie aż do rewolucji w 1789 roku używali naczyń zrobionych z rogu jednorożca. "Znany siedemnastowieczny kupiec gdański, Eustachy Holwell, zajmujący się ubocznie sztuką medyczną, leczył proszkiem z rogu jednorożca i odnosił w tym duże sukcesy. Jak się okazuje medykament ten nie był wcale tani. W cenie dwukrotnie przewyższały go perły, rubiny zaś trzykrotnie. Oczy kreta lub płuca lisa były o wiele tańsze. Popularność lekarstwa wykonanego z rogu jednorożca mogła mieć swoje uzasadnienie w symbolice rogu w ogóle." Pozwolę sobie zacytować tutaj symbolikę rogu według Kopalińskiego: "Róg jest (rogi są) symbolem sierpa Księżyca, promienia światła, błyskawicy, płomienia, słonecznych i księżycowych bogów urodzaju; zbawienia, świętości, śmierci, nieśmiertelności; diabła; łaski, ołtarza, sanktuarium, azylu, ochrony; potencji męskiej, dumy męskiej, fallusa, płodności; męskim, żeńskim; zdradzanego męża lub kochanka; autorytetu, siły, potęgi (duchowej), ataku i obrony; despotyzmu, monarchii, pychy, sławy, chwały, agresywności, zwycięstwa, buntu; obfitości, dojrzałości, piękna, szczęścia, inteligencji; (jako trąba) wezwania do wojny świętej, do modlitwy, do święcenia triumfu; uopolwanej zwierzyny." Handel alikornem był bardzo lukratywny, więc fałszowano rogi, robiąc je z rogów byka, kozła, różnych egzotycznych zwierząt, a nawet z kości psa. Istniały odpowiednie sposoby sprawdzenia rogu. Zakreślano rogiem koło wokół skorpiona, pająka lub jaszczurki, jeśli róg był prawdziwy, nie mogły uciec. "Place scorpions under a dish with a piece of horn. If the scorpions die in a matter of hours, the horn is real. Feed arsenic to pigeons, followed by a dose of Unicorn horn. If the pigeons live, the horn is genuine. Place the horn in clod water. If the water bubbles but remains cold, the horn came from a Unicorn." Wydaje się jednak, że wszystkie rogi jednorożców to tak naprawdę "róg" narwala. "Lewy siekacz narwala (gatunku z podrzędu waleni uzębionych) rozwinięty w cios długości 2 - 3 m, zewnątrz śrubowato żłobkowany, wewnątrz pusty, znajdowany na wybrzeżach atlantyckich i sprzedawany na targowiskach północno - afrykańskich tak jak kość słoniowa, uważany był za róg jednorożca, a zarazem niewątpliwy, namacalny dowód istnienia tego zwierzęcia jeszcze w połowie XVIII w."
   W tradycji żydowskiej pojawia się jednorożec w Talmudzie - mowa jest tam o tym, że jednorożec przetrwał potop przyczepiony gdzieś na zewnątrz arki Noego, gdyż nie mieścił się w środku. Jung przytacza fragment, w którym różni rabbi tłumaczą w jaki sposób jednorożec przeżył. Również w midraszach występuje jednorożec - jako re'em. W jednym z nich, "Oser Midraschim", występuje jednorożec, tym razem wyraźnie tak nazwany (ha). "Jest też w naszym kraju jednorożec, który na czole swym ma wielki róg. I jest też wiele lwów. A kiedy jednorożec widzi lwa, gna go w pobliże jakiegoś drzewa i chce go przebić. Ale lew rusza się ze swego miejsca, a wówczas jednorożec uderza rogiem w pień i róg jego wbija się tak głęboko w drzewo, że już nie może go wyciągnąć, a wtedy przychodzi lew i go zabija - niekiedy jednak zdarza się na odwrót." W tradycji żydowskiej jednorożec jest najdzikszym zwierzęciem i może zabić słonia jednym uderzeniem swojego rogu.
   Jednorożec pojawia się w Biblii, choć chyba nieco przez pomyłkę. Hebrajskie słowo re'em (odmiana dzikiego bawołu) przetłumaczono w Septuagincie jako monoceros, a w Wulgacie jako unicornis, ale tylko w Ps 22,22; 29,6; 92,11 i Iz 34,7, natomiast w Lb 23,22; 24,8; Pwt 33,17; Hi 39,9 jako nosorożec.
   Chrześcijaństwo trzymało się blisko tekstu Biblii, jednorożec więc pojawia się także i tu. Jest on symbolem Chrystusa. Święty Augustyn skomentował Psalm 28, 6: "A umiłowany niczysyn jednorożca. On również umiłowany i jedyny Syn Ojca w swej szlachetności, wyniszczył siebie, stawszy się człowiekiem jako syn Żydów, nie znającyhc sprawiedliwości Bożej, a pyszniących się domniemaną własną wyjątkową sprawiedliwością." Siła jednorożca to siła Chrystusa, a jeden róg to symbol jedności Ojca i Syna. Orygenes siłę rogu tego zwierzęcia odniósł do Jedności Królestwa Chrystusa: "Wydaje się zatem, że nazwa "jednorożec" w odniesieniu do Chrystusa oznacza, że wszystko, co istnieje, jest Jego jednym rogiem, to znaczy jednym Jego Królestwem. [...] Chrystus jako Jednorożec dzierżyć będzie jedno królestwo wszystkich”. Nazywając Chrystusa Jednorożcem wykorzystywano grę słów "Jednorodzony Syn Ojca". Twierdzenie, że sprawiedliwy Chrystus będzie wywyższony jak róg jednorożca, wywodzono ze słów Psalmu 91,11: "A mój róg będzie wywyższony jak jednorożców." Polowanie na jednorożca, interpretowano jako zbawczą śmierć Chrystusa. Róg stał się symbolem krzyża. "Tertulian w traktacie "Przeciw Marcjanowi" (...) pisze, że w "belce poprzecznej, która jest częścią krzyża, są końce nazywane tu rogami, a środkowa jego część, czyli pal, jest nazywana jednorożcem. A więc dzięki tej właśnie mocy krzyża i tymi swoimi rogami przewiewa i obecnie wszystkie ludy, pomiatając je z ziemi aż ku niebiosom, i potem przez sąd przewieje, strącając plewy z nieba na ziemię." Ten sam temat rozwinął on także w innym miejscu tegoż traktatu, komentując werset Psalmu 21, 22: "Wybaw mnie z paszczęki lwa, a od rogów jednorożców mnie poniżonego": "Jeśli jeszcze szukasz zapowiedzi Pańskiego krzyża, jak głosi się Słowo Boże o krzyżu Panskim, potrafi chyba ci zadośćuczynić dwudziesty pierwszy psalm zawierający całą mękę Chrystusa; głosi on już wówczas Jego chwałę, gdy mówi: 'Przebodli ręce moje i nogi', a to są okropności właściwe krzyżowi. I ponownie, gdy błaga Ojca o pomoc, mówi: 'Wybaw mnie od lwiej paszczęki' - oczywiście od śmierci - 'i od rogów bawolich poniżenie (moje)'. 'Wybaw mnie' mianowicie od krzyża godzącego we mnie swymi końcami." Według Tertuliana końce krzyża spełnią funkcje wiejadła służącego rolnikowi do oddzielenia plew od ziarna. Ono w dzień ostateczny oddziele chrześcijan od niewierzących." Jednorożec, jako symbol czystości i dziewictwa, odnoszony był także do Matki Bożej. "Ogólniej jednorożec stał się w średniowieczu emblematem siły, czystości, dziewictwa, życia zakonnego, postu; zbawienia, krzyża, cnót, śmierci ścigającej człowieka (jak np. w romansie religijnym z VIII w. o mnichu - ascecie Baarlamie i księciu indyjskim Jozafacie), atrybutem legendarnych dziewic i męczennic, św. Justyny z Antiochii i św. Justyny z Padwy oraz Marii Panny, a róg jego wyobrażał miecz lub słowo Boga i przenikanie elementu boskiego do duszy ludzkiej."
   Motyw jednorożca w sztuce średniowiecza i renesansu był bardzo popularny. Najczęściej przedstawiano sceny polowań na to legendarne stworzenie; odnosi się to do przedstawień świeckich i chrześcijańskich. Średniowieczna alegoria łowiecka to zwykle Madonna z jednorożcem - Chrystusem na kolanach i Łowca - Duch Św. wyobrażony przez archanoiła Gabriela. "Schwytanie zwierzęcia oznacza przeto zapłodnienie Najświętszej Marii Panny i Inkarnację. W podobny sposób przedstawiano jednorożca w scenach Zwiastowania." Przedstawienia pochodzące z XV i XVI wieku są bardziej rozbudowane - Gabrielowi towarzyszą cztery psy, będące przymiotami Boga: Misericordia, Veritas, Iustitia, Pax, czyli Miłosierdzie, Prawda, Sprawiedliwość i Pokój. Na tkaninach dekoracyjnych motyw ten również cieszył się popularnością, np. flamandzkie czy francuskie serie w rodzaju mille - fleur ( z licznymi kwiatami w tle) lub słynna Dama z jednorożcem, cykl sześciu gobelinów z XV wieku z Turyngii. Na każdym przedstawiono jednorożca jako symbol dziewictwa i niewinności. Postać jednorożca dość swobodnie wykorzystywana była jako personifikacja cnót. "Jeden z obrazów Moretto (ok. 1530 r.) przedstawia jednorożca leżącego u stóp św. Justyny, dziewicy i męczennicy, i mającego - jak zazwyczaj w owym czasie - postać białego konia z rogiem na czole i z brodą kozła. Ujęcie takie wskazuje na Świętą jako czystą dziewicę, gdyż tylko dziewica mogła przywabić do siebie symbolicznego jednorożca." Jednorożec pojawia się także w rzemiośle artysycznym - w Wiedniu, w Schatzkammer znajduje się pastorał, którego laska wykonana jest ponoć z dwuipółmertowego rogu jednorożca." Pojawia się także na pastorale św. Bonifacego, gdzie w wygięciu obok krzyż stoi jednorożec. W alchemii jednorożec jest symbolem Merkuriusza. „W Chymische Hochzeit Christiana Rosencruetza widzimy - tak jak na godle angielskim - razem lwa i jednorożca: w alchemii obaj są symbolami Merkuriusza, tak jak w alegoryce kościelnej obaj przedstawiają Chrystusa. Lew i jednorożec wskazują na napięcie przeciwieństw wewnątrz Merkuriuza. Lew jako zwierzę niebezpieczne jest wyobrażeniem najbliższym smokowi, którego trzeba zabić; dlatego lwu przynajmniej odrąbuje się łapy. Także jednorożca trzeba okiełznać, ale jako monstrum zajmuje on wyższą pozycję w hierarchii symboli, ma naturę bardziej duchową niż lew." Wewnętrzną sprzeczność symboliki jednorożca przedstawiają dwa jednorożce stojące naprzeciw siebie, jakby szykowały się do walki. To symbole spełnienia duchowego i fizycznego, aspektu dziewiczego i fallicznego. Jednorożec wyobraża czystość absolutną; czynnik żeński niezbędny przy działaniach alchemicznych; blask rtęci. Pomijając symbolikę chrześcijańską "na Zachodzie biały jednorożec jest stworzenie lunarnym, powiązanym ze złotym lwem, który jest solarny. Konflikt pomiędzy nimi symbolizuje solarne i lunarne siły, parę przeciwieństw, natomiast dwa złączone rogi - ich zjednoczenie. Jednorożec jest ucieleśnieniem łagodności, czystości, dobroci i siły umysłu. Łączą go ścisłe więzi z królewskim majestatem; róg to symboliczne przedstawienie nieograniczonej władzy jednostki, co odgrywa niepoślednią rolę w heraldyce, która często posługuje się jednorożcem i lwem dla symbolicznego ukazania wzajmnie przeciwstawnych sił solarno - lunarnych." Pragnienie, by spotkać jednorożca, zaowocowało próbami stworzenia go w XX wieku. W latach trzydziestych dr W. Franklin Dove z Maine przeprowadzał eksperymenty z rozwijającymi się rogami cieląt, by stworzyć byka z jednym rogiem na czole. Pięćdziesiąt lat później podobne próby robiono na białych kozach. Tak powstał Lancelot - "Żywy Jednorożec", atrakcja w Ringling Brothers and Barnum & Bailey Circus. W pewnym sensie każdy może zobaczyć jednorożca. Konstelacja Jednorożca (Monoceros), jest gwiazdozbiorem równikowym, przez który przechodzi Droga Mleczna. Gołym okiem widoczne jest 146 jego gwiazd. W Polsce jest widzialny zimą. Pierwsze wzmianki o nim pochodzą od Jakuba Bartscha z około 1624 roku; opisany jest dokładnie w katalogu Heveliusa z 1690. Jednorożec pojawia się w heraldyce: "wyobrażany w skoku, róg może trzymać poziomo, w pozycji obronnej; na tarczach herbowych ma brodaty łeb kozła, szerokie nogi, grzywę i ogon byka. Godło (impresa) rodu Este, protektorów artystów, we Włoszech XVI i XVII w. Siła rycerska." W Polsce pojawia się on w herbie Bończa. W Szkocji Robert III pod koniec XIV wieku włączył jednorożca w herb królewski. Kiedy szkocki Jakub VI stał się Jakubem I, królem Anglii i Szkocji w 1603 roku, biały jednorożec zastąpił walijskiego czerwonego smoka jako figura podtrzymująca z lewej strony herb Zjednoczonego Królestwa; drugim zwierzęciem pozostaj angielski lew. Nieprzyjaźń między jednorożcem a lwem symbolizowała stosunki między Szkocją i Anglią przez długie lata. Odwołuje się też do historycznych walk obu krajów, wygranych ostatecznie przez Anglię, a o których mówi rymowanka:

"The lion and the unicorn
Were fighting for the crown;
The lion beat the unicorn
All round about the town."

Na koniec jedno zdanie ze "Słownika symboli" Kopalińskiego: "Jednorożec z papugą na grzbiecie to milcząca sprawiedliwość i gadatliwy adwokat."


BIBLIOGRAFIA:

1.Cooper J. C., "Zwierzęta symboliczne i mityczne", Dom Wydawniczy REBIS, Poznań, 1998;
2.Forstner Dorothea OSB, "Świat symboliki chrześcijańskiej", Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa, 1990;
3.Jung C. G., "Psychologia a alchemia", WROTA, Warszawa, 1999;
4.Kobielus Stanisław, "Bestiarium chrześcijańskie", Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa, 2002;
5.Kopaliński Władysław, "Słownik symboli", Wiedza Powszechna, Warszawa, 1991;
6.Kowalski Piotr, "Leksykon Znaki świata. Omen, przesąd, znaczenie", Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa Wrocław, 1998;
7.Mode Heinz, "Stwory mityczne i demony. Fantastyczny świat istot mieszanych", Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Warszawa, 1977;

Strony www:

http://www.unicorncollector.com/legends.htm (11.06.2003)

:: powrót ::